Stadnina Koni Arabskich 'Kawalkada': *Speed

||G A L E R I A||

PODSTAWOWE INFORMACJE

Imię: *Speed

Ksywki: Speedziol, Wariat, Speed

płeć: ogier

wiek: 9 lat

M: Saga / Gasturion (n-virt.)

O: Perlistic D (n-virt.)

pochodzenie: www.adopcje-koni.blog.pl

OPIS

historia: Co do jego historii mogę powiedziec tylko tyle, iż został przeze mnie adoptowany po ciężkich bojach. Walczyłam o niego bardzo, dzięki niemu pokochałam skarogniade araby i jestem naprawdę dumna, że mam go w swojej stajni. Wiem, że nigdy nie był zajeżdżany, jego rodzicami nie były konie pochodzące z wirtuala, prawdopodobnie przeszedł drobną kontuzję stawu skokowego w prawej przedniej nodze, dlatego nie próbowaliśmy go zajeżdżac. Było to najprawdopodobnie w okresie, kiedy miał około roku i w sumie poza lekkim zgrubieniem nie pozostał żaden ślad, Speed nie kuleje i nie wykazuje żadnych przejawów tego, że tak noga go boli czy przeszkadza w jakikolwiek sposób.

cechy charakteru: No to tutaj się zacznie… Po pierwsze, szalony. Po drugie szalony, po trzecie nieufny. Oprócz tego nie jest agresywny, ale raczej ucieka przed obcymi niż się broni. Jest inteligentny, wie dobrze kiedy może wykorzystac sytuację, żeby sobie pofolgowac, a kiedy trzeba zachowac pozory wcielenia ułożenia i krainy łagodności. Jest naprawdę szalony i ma niestworzone pomysły. Potrafi przeskakiwac przez ogrodzenia, co oczywiście na zdrowie mu nie wychodzi. Bardzo dobrze też udaje martwego xD. Taaak, nie ma to jak przestrach w oczach jak wchodzisz do boksu, on leży i się nie rusza, z kończynami pod dziwnym kątem, już panika, już raban, co się stało i co teraz, a ten wariat wstaje w zastraszającym tempie i sobie wesoło parska, że zabawa mu się udała. Naprawdę jest niemożliwy. Człowiek tu odchodzi od zmysłów, a ten się cieszy. Toleruje inne ogiery, więc także jest opcja wypuszczenia go np. z Lostem na padok. Bardzo lubi robic z siebie błazna, najlepiej w obecności innych koni i ludzi.

cechy odziedziczone: nie jestem w stanie tutaj czegokolwiek powiedziec, bo jak już wspomniałam, został adoptowany, nie znałam rodziców, mogę wyłącznie spekulowac. A tego robic nie będę, w każdym razie na pewno jest czystej krwi, co widac w temperamencie, budowie i zachowaniu.

podczas treningu: no… tutaj to jest trochę do napisania. Lubi się wygłupiac, biegac, skakac, latac, pływac… Jak to tam jeszcze leciało w tej piosence z ‚Pana Kleksa’…Przy czyszczeniu uwielbia łazic po boskie i uciekac, czego niektorzy nie tolerują, ale ja jakoś przywykłam, bo mam pewnośc, że ogier niczego więcej, oprócz kręcenia się, nie zrobi. Nie lubi czyszczenia kopyt, to chyba uwłacza jego godności. Po wyjściu z boksu oczywiście pobudzony, żywy, potem jednak często wpada w monotonię i nie widac, żeby cokolwiek z siebie dawał podczas cwiczeń. Najlepiej dac mu samemu się rozwijac… Wtedy to dopiero pokazuje. Potrafi ostro dac w kośc, bo jemu się te głupoty nie nudzą, a kiedy już naprawdę czas zacząc trening, to on nadal się wygłupia i popisuje. Jednak można go przywołac do rozsądku, kiedy naprawdę człowiek się zdenerwuje. Wówczas potulnieje, w końcu, po jakichś dwóch godzinach można zacząc cokolwiek robic. Jest naprawdę trudny. Jednak na pokazach daje radę, raczej zdobywa przychylnośc sędziów, jest odważny i niezależny, ale widac też więź łączącą go z prezenterem.

INNE

treningi: brak

dokumenty:

<rodowód>

osiągnięcia: